Wielki Świat jest niezwykle pociągający, zwłaszcza kiedy jest się Japkiem, które oprócz swojego szarlotkowego podwórka nic w życiu nie widziało.
Dodajmy, Japkiem w tym trudnym dla owoców okresie dojrzewania. Co innego Oranż - zna Wielki Świat jak własną kieszeń - ma nalepkę na egzotycznej skórce, jest zagraniczna i w dodatku uważa sie za dojrzałą, bo gościła już na okładce ElleOranż. Ach, jak cudownie byłoby stać się cytrusem! A może Oranż nauczy Japko, jak reprezentować Wielki Świat?
„Wielki świat” Elżbiety Chowaniec to alegoryczna opowieść o ludzkim dążeniu do popularności i salonowego życia. W dzisiejszym świecie (Wielkim, a jakże) pełnym celebrytów znanych głównie z tego, że są znani i innych bliżej nieokreślonych salonowych bywalców, zapomina się często o podstawowych wartościach. Co wyniknie ze spotkania Japka, Oranża, Nadbagażu i Rajzefiber – przekonamy się na premierze Teatru „Uśmiech”.
Spektakl w reżyserii Małgorzaty Zarychty-Młynarczyk.