Menu odnośników dodatkowych

Ćwiczenie rozluźniające, wprawki wokalne na rozśpiewanie

Moi drodzy!

Mam nadzieję, że nadal robicie to, co kochacie – czyli śpiewacie swoim domownikom i sąsiadom jak dotąd :-)

W tym czasie, w którym nie możemy się spotykać chcę Wam zaproponować na początek, coś, co – jak wierzę – może Wam się przydać nie tylko przed śpiewaniem…

Jak wiemy, wrogiem pięknej i prawidłowej emisji głosu jest NAPIĘCIE – czy to w ciele czy w psychice, dlatego proponuję Wam dziś ćwiczenie rozluźniające, które ma szansę pomóc Wam w zredukowaniu napięć, o które dziś nietrudno ;-)

Dobrze gdybyście wykonywali je przed dłuższym śpiewaniem i wtedy, gdy czujecie,  że nadchodzi „dołek” psychiczny.

Napięcie psychiczne na ogół rozpoznajemy w sobie łatwiej, odczuwamy je wyraźniej niż napięcie w ciele. Jest tak, ponieważ do spiętych mięśni łatwiej się przyzwyczajamy. Często nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego, że np. chodzimy z zaciśniętymi zębami.

Więc jak sprawdzić czy masz napięcia w ciele? Usiądź wygodnie, zastygnij w bezruchu na 10 s, a następnie rozluźnij wszystkie mięśnie, nie zmieniając pozycji. Jeśli poczujesz wyraźną zmianę i ulgę, proponuję Ci codzienne wykonywanie poniższego ćwiczenia. 

(Oczywiście nie ma ono nic wspólnego z jogą ani innymi technikami medytacyjnymi. Ćwiczenie proponuję wykonywać w ciszy – bez muzyki).

Agnieszka Dąbrowska

Ćwiczenie relaksacyjne

Przyjmuję wygodną pozycję (najlepiej leżącą) i poddaję się temu, co dzieje się w chwili obecnej z moim ciałem, oddechem, odczuciami i myślami.
Stopniowo napinam wszystkie mięśnie.. utrzymuję to napięcie... i rozluźniam...
Odprężam wszystkie mięśnie... czuję w nich ciężar... rozluźniają się...
Jestem spokojny i skupiony na tym, co robię teraz...
Pozostaję z tymi myślami, które są obecne teraz...
Nie myślę o tym, co było... lub co mnie czeka...
Ważny jest ten, teraz upływający moment...
Odczuwam mój oddech, staje się coraz bardziej spokojny...
Odczuwam, jak pod jego wpływem lekko unosi się klatka piersiowa... i opada...
Mięśnie całego ciała rozluźniają się coraz bardziej...
Czuję się coraz bardziej spokojny i odprężony...
Staram się pogłębić to rozluźnienie...
Rozluźniam mięśnie czoła i skroni...
Rozluźniam mięśnie oczu...
Rozluźniam mięśnie ust i policzków...
Rozluźniam mięśnie szyi i ramion...
Rozluźniam mięśnie obu rąk i dłoni...
Rozluźniam mięśnie pleców i pośladków...
Rozluźniam mięśnie klatki piersiowej i brzucha...
Rozluźniam mięśnie nóg i stóp...
Wszystkie moje mięśnie, całe moje ciało staje się bezwładne i rozluźnione...
Poddaję się temu odczuciu... dominuje odczucie zrelaksowania...
Ogarnia mnie uczucie wewnętrznego spokoju i pogody ducha...
Staram się nie ingerować, pozwalam, żeby się to działo...
Bez wysiłku.. bez ingerencji..
Ciało się relaksuje... oddech się oddycha... umysł się uspokaja...
Oddech się oddycha... umysł się uspokaja...
Wdech i wydech... spokój i zrównoważenie...
Wdech i wydech... spokój i cisza...
Wdech i wydech... spokój i odprężenie...
Pozostaję z tym spokojem...
Pozostaję z tym odprężeniem...
Jestem pogodzony z sobą samym... jestem spokojny...
Wszystko wokół jest zharmonizowane... 
Otwieram oczy i powracam do tego, co wokół...

Żródło:
Medytacja wg Schwabischa i Siemsa
(H. Teml, Relaks w nauczaniu)

Szkoła Easyvoice www.easyvoice.pl


Warunki prawidłowej emisji głosu

Zadbaj o swój głos

... i zobacz co się stanie.

Wprawki na rozśpiewanie

  • Hi hi pryma

  • Mum pryma

  • Nu Yah - progresja

  • Kwinta w dół i górę

  • Kwarta nonlegato

  • Melodia kwarta

  • Bee-ah kwarta

  • Bee-Yah tercje w dół

  • Mmmm chromatyczne

  • Cooling Down mmmmm

  • Impostacja - wprawki początkowe

  • Do mi sol sol mi do

  • Mamma mia

  • Bin bon

  • A a-a a-a (łuki)

  • TRUDNE - kantylena z góry


Przez trudy do gwiazd

Żeby być idolem, trzeba mieć to „coś” , na co czeka jury, co zachwyci tłumy. To „coś” albo w nas jest, albo nie. Osobowości i oryginalności nie da się nabyć ani wyszkolić. Braki w tej mierze można nadrobić doskonałym warsztatem, czyli ciężkimi ćwiczeniami naszego ciała i umysłu. Każdy - z większym lub mniejszym efektem - może szkolić technikę śpiewu i elementy nierozerwalnie z tym związane: właściwy oddech, emisję głosu, dykcję, inter-pretację.

ODDYCHAJ!

Podstawa pięknego śpiewania to poprawne oddychanie, zwane przeponowym. Wdech i wydech muszą się odbywać z wykorzystaniem nie tylko płuc, ale przede wszystkim prze-pony, czyli mięśnia płaskiego oddzielającego płuca od jamy brzusznej (umiejscowionego tuż pod żebrami). Najpierw powietrze powinno trafiać w głąb płuc, do samej przepony, rozszerzając najniższe partie żeber, a dopiero później - wypełnić klatkę piersiową. Prze-pona pomaga kontrolować strumień powietrza wychodzący z organizmu i trafiający na narządy odpowiedzialne za dźwięk.

Nawet zawodowcy, chcąc utrzymać formę, poświęcają sporo czasu na ćwiczenia odde-chu, które również rozluźniają i odstresowują. Podglądając gwiazdy, zwróć uwagę, jak dyskretny jest oddech prawdziwych artystów scenicznych - nawet gdy śpiewają długie i skomplikowane frazy, na ich twarzach nie widać żadnego wysiłku. Dowodem na używa-nie właśnie przepony jest to, że podczas nabierania powietrza wcale nie unoszą ramion - jak zwykli śmiertelnicy, którzy oddychają tylko płucami. Wielu gwiazdom w powiększaniu pojemności płuc pomaga unoszenie rąk do góry lub inne ekspresyjne ruchy ciała. Bardzo trudno śpiewa się siedząc, pozwalają sobie na to tylko niektórzy artyści, zwykle w ten sposób prezentując ballady. Przepona w takiej pracuje znacznie gorzej, bo ma mniejsze pole manewru. A poza tym - to chyba niezbyt efektowne...

Jak osiągnąć doskonałość? Na początku musisz sobie uświadomić własny oddech: ułóż się na plecach na twardej powierzchni, jedną rękę połóż na mostku (mniej więcej pośrod-ku klatki piersiowej), drugą na brzuchu powyżej pępka. Kiedy leżysz na plecach, twój or-ganizm oddycha prawidłowo - przeponowo, bardzo głęboko. Inaczej niż w pozycji stojącej, gdy nieszkolony oddech jest płytki i wypełnia jedynie górną partię płuc.
Kilkakrotnie powtórz wdech nosem i wydech ustami. Zaobserwuj trzy fazy. 1 - powietrze wędruje w głąb płuc (mamy wrażenie, że do brzucha), ręka unosi się wraz z brzuchem. 2 - rozszerzają się dolne partie żeber. 3 - powietrze wypełnia klatkę piersiową, nieco unosząc ją do góry. Teraz na chwilę wstrzymaj oddech i powoli, bardzo równomiernie, wypuść po-wietrze ustami. Zwróć uwagę, aby przy wydechu powietrze uchodziło najpierw z dolnej części płuc (pomóż sobie ręką spoczywającą na brzuchu, dociskając równomiernie prze-ponę). A teraz ćwicz!

ĆWICZENIA ODDECHOWE

Wszystkie ćwiczenia wykonujemy po dziesięć razy, za każdym razem pamiętając o nieunoszeniu ramion. Po każdej serii ćwiczeń chwila przerwy dla dotlenienia organizmu.

  1. W pozycji leżącej na plecach (następnie w pozycji stojącej), dłoń na brzuchu, pełny bezszmerowy wdech przez nos i usta (pamiętaj o trzech etapach). Długi, powolny wydech na głosce „s” - proces kontroluje doci-skająca brzuch ręka Nie wydychaj powietrza do końca!
  2. Wdech jak w ćwiczeniu powyższym. Wydech w 2, 3, 4, 5 rytmicznych, gwałtownych dmuchnięciach z ręką na brzuchu.
  3. Na „raz” szybki trzyetapowy wdech przez nos i usta, na 2, 3, 4, 5 równomierny wydech z dmuchaniem przy stulonych ustach. W kolejnych ćwiczeniach przedłużaj wydech do 6, 7, 8, 10, 15 sekund. W wydychaniu udział biorą przede wszystkim mięśnie brzucha i mięśnie rozszerzające żebra.
  4. „Piesek”, czyli szybkie wdechy i wydechy naśladujące zdyszanego pieska. Ćwiczenie należy wykonywać bez przerwy przez około minutę, starając się o coraz głębsze, ale tak samo szybkie wdechy i wydechy.
  5. Na „raz” wyprostowane ręce unieś w bok i do góry nad głowę - wdech. Na 2, 3, 4, 5, aż do dziesięciu bar-dzo powoli opuszczaj ręce, równocześnie wydychając powietrze. Po serii bezgłośnych ćwiczeń możesz do-łączyć do wydechu artykulację głoski „a”.
  6. Potrzebny będzie arkusz papieru, np. kartka z zeszytu. Znajdź śliską ścianę i przyciśnijmy do niej kartkę ręką na wysokości twarzy. W momencie zabrania ręki kartka powinna spaść na podłogę, ty  musisz ją utrzymać na ścianie jedynie za pomocą oddechu, ściślej - wydechu. Tak szybko musi następować wdech i tak mocno wydech, aby kartka jak najdłużej nie spadła.
  7. Zrób głęboki trzyetapowy wdech. Na dwie sekundy zatrzymaj powietrze, po czym głośno policz do pięciu, ponownie na dwie sekundy wstrzymaj wydech i znów głośno policz do pięciu. Lekko wypuść pozostałe po-wietrze.
  8. Policz wrony na jednym oddechu: „Jedna wrona bez ogona, druga wrona bez ogona, trzecia wrona bez ogona, ...piętnasta wrona bez ogona itd.”. Pamiętaj, aby nie wykorzystywać oddechu do samego końca.

GŁOŚNO I WYRAŹNIE

Poznasz pana po cholewach, a idola - po dykcji. Profesjonalista śpiewa i mówi wyraźnie, a podstawą wyraźnej wymowy jest poprawna artykulacja wszystkich samogłosek.
Układ ust przy wymawianiu głoski „a” powinien przypominać równy okrąg (jak byśmy chcieli ugryźć jabłko czy pokazać chore gardło lekarzowi). Głoska „o” kształtem ust bar-dziej przypomina jajko. „U” układa usta w charakterystyczny dziubek. Głoska „e” przypo-mina głoskę „a”, usta są jednak nieco spłaszczone. „I” to wąski pasek, usta układają się w nienaturalny uśmiech „od ucha do ucha”. „Y” nie wymaga od nas szczególnego układu ust. „Ą” i „ę” są wyraźnie nosowe, dźwięk powstaje przy dużym udziale nosa. Uwaga! Samogłoskę „ę” wymawia się z lekko zmniejszoną nosowością, nieco krócej, a nawet bez rezonansu nosowego. Pełne brzmienie nosowe „ę” jest rażące i podczas występów pu-blicznych się go unika.

Główne błędy, które można było zaobserwować u bardzo wielu kandydatów na idola, to: 1 - niepoprawna artykulacja głoski „a” - spłaszczanie (usta układają się jak przy wymowie głoski „e”); 2 -  niedomawianie („zjadanie”) końcówek wyrazów, np. „jes” zamiast „jest”, „żar” zamiast „żart”, tak; 3 - zbitki wyrazowe, np. „wiemamo” zamiast „wiem mamo”, „na-prawózek” zamiast „napraw wózek”; 4 - naleciałości regionalne (jak śledzikowanie czy małopolskie upraszczanie „czeba”, „czeciej”, „dżwi”  zamiast „trzeba”, „trzeciej”, „drzwi”).
Zanim rozpoczniesz ćwiczenia artykulacyjne, rozgimnastykuj aparatu mowy. Wszystkie ćwiczenia wykonuj z przesadną dokładnością, najlepiej przyglądaj się sobie w lusterku.

GIMNASTYKA BUZI I JĘZYKA

  1. Parsknięcie (naśladowanie konia) - wykonuj je przy zamkniętych wargach i lekko zaciśniętych zębach. To najlepszy rozluźniający aparat mowy przerywnik, więc parsknij sobie po każdej serii ćwiczeń.
  2. Kilka razy szeroko otwórz i zamknij usta, układając je w pozycji poszczególnych samogłosek (najlepiej w kolejności „a”, „o”, „u”, „e”, „i”, „y”. Na razie rób to bezdźwięcznie. Pamiętaj o parsknięciu. 
  3. Lekko otwórz usta, dolną szczęką zataczaj w poziomie jak najrówniejsze koła 10 razy w jedną i 10 w drugą stronę (powinieneś wyglądać jak krową przeżuwająca trawę). 
  4. Podobne okręgi tym razem zataczaj w pionie. 
  5. Wysuwaj szczękę na przemian daleko do przodu i do tyłu.
  6. Zaciśnij zęby, układaj usta na przemian w szeroki uśmiech i wąziutki dziubek.
  7. Zaciśnij zęby, ustami stulonymi w dziubek staraj się dotknąć na przemian ucha lewego i prawego.
  8. Zamknij usta. W przestrzeni między wewnętrzną stroną warg i zębami zataczaj językiem okręgi kilka razy w jedną stronę i kilka w drugą.
  9. Otwórz usta. Zataczaj okręgi jak najmocniej wysuniętym językiem, tym razem po zewnętrznej stronie warg - kilka razy w jedną i drugą stronę.
  10. Przy lekko rozchylonych ustach bardzo szybko przeprowadzaj koniuszek języka z jednego kącika ust w drugi. Ćwiczenie to można wykonywać również baaardzo powoli (jest wtedy jeszcze trudniejsze).

ĆWICZENIA GŁOSOWE

  1. Naśladuj warkot silnika motocyklowego na różnych wysokościach dźwięku. Najpierw używaj jedynie warg, potem języka, na koniec warg i języka. Warto parsknąć!
  2. Kilkakrotnie jak najgłośniej przeciągle cmoknij.
  3. Kilka razy szeroko otwórz i zamknij usta, układając je w pozycji poszczególnych samogłosek - „a”, „o”, „u”, „e”, „i”, „y”, tym razem rób to głośno.
  4. Głośno i wyraźnie wypowiadaj połączenia: „abba, obbo, ubbu, ebbe, ibbi, ybby”; „assa, osso, ussu, es-se, issi, yssy”. Wybierz sobie różne spółgłoski i łącz je z samogłoskami według powyższego wzoru. Każda głoska musi być słyszalna!
  5. W różnym tempie wypowiedz: „da-ta-za-sa-dza-ca-na-ła”; „di-ti-zi-si dzi”; „zia-sia-dzia-cia-nia”; „ga-ka-ha-cha”; „gia-kia-hia-chia”.
  6. W różnym tempie powiedz: „brim, bram, bram, bram, brom”; „trim, tram, tram, tram, trom”; „krim, kram, kram, kram, krom” itd.

Warto naśladować dobre wzory. Ślicznie wprost otwierają buzię Justyna Steczkowska, Edyta Górniak, Kayah. Natomiast Muniek Staszczyk czy Kuba Sienkiewicz to nie są pod tym względem zbyt najlepsze przykłady. W wielu piosenkach na artystów czyhają praw-dziwe pułapki dykcyjne, przez które nie każdemu udaje się przejść szczęśliwie, na przykład: 

Marek Grechuta: „Ważnych jest kilka tych chwil, tych, na które czekamy”.
Perfekt: „Już was w swoje szpony dopadł szmal”.
Czerwone Gitary: „Asfalt ulic jest dziś śliski jak brzuch ryby”.
Edyta Górniak: „A tyś rzekł mi trzy słowa, nic więcej”.
Kayah: „Prawda z ust do ust jest całkiem inna”.

Spróbujcie to szybko powiedzieć... 

Śpiewak

Ta witryna wykorzystuje pliki cookies w celu zwiększenia funkcjonalności przeglądarki oraz w celach statystycznych. W ustawieniach przeglądarki można wyłączyć ich wykorzystywanie.


Informacje na temat polityki prywatności znajdują się w zakładce O Nas > Ochrona Danych Osobowych. Zamykając ten komunikat potwierdzasz zapoznanie się z informacjami zawartymi na ww. stronie.

Media społecznościowe

Obserwuj nas:

Projekt i wykonanie - Krzysztof Paterek

© Młodzieżowy Dom Kultury im. Heleny Stadnickiej w Radomiu