Gadżety, nowinki, bajery – ile rzeczy każdy z nas ma pod tak zwaną ręką? Ile faktycznie jest mu potrzebne? Co by się stało, gdyby te przedmioty nagle zaczęły żyć własnym życiem? Czy potrafiłyby egzystować w zgodzie? Tekst „Torba” Karoliny Kalety dzieje się w torbie-plecaku szkolnym Zuzi. Do poukładanej rzeczywistości mieszkających tam przedmiotów nagle wkracza arogancki i zarozumiały Telefon, który chce wprowadzić własne zasady. Czy mu się to uda i co z tego wyniknie trzeba ocenić na premierze w wykonaniu II grupy Interpretacji tekstu literackiego UŚMIECH.

Czy trzeba wierzyć we wszystko co mówią? A jak mówią to z pełnym przekonaniem media i prasa? Jak łatwo uwierzyć w coś czego się boimy? A może po prostu lubimy sensacyjne doniesienia? Całą złożoność zagadnienia przedstawia w tekście pt. „Wieloryb” Jan Brzechwa i I grupa Interpretacji tekstu literackiego UŚMIECH.

Mieć swoje miejsce na ziemi, wśród swoich... marzenie większości z nas. Jak je zrealizować jeśli dobrych dusz wokół mało i świat nieprzychylny? Gonić za marzeniami i wierzyć we własne zdanie? A może zdać się na los? O tym, jak ważne są marzenia, opowie historia, na którą zapraszamy do MDK.

Po co tu jesteśmy? Czy każdy z nas ma jakiś cel w życiu? A co, jeśli nie ma? Czy trzeba go szukać za wszelką cenę? No i gdzie go znaleźć? Na te i inne pytania postaramy się odpowiedzieć podczas spektaklu pt. „Brak sensu, czyli Aniołek, Żyrafa i Stołek”.

Fabuła przedstawienia krąży wokół wielu znanych postaci z baśni, wśród których widzowie zobaczą m.in. Królewnę Śnieżkę, Krasnoludki, Baba Jagę, Jasia i Małgosię, Trzy Świnki czy Złą Królową. W bajkach nieoczekiwanie wszystko się pomieszało. Bohaterowie w zabawny sposób postarają się znaleźć wyjście z tych opresji. Jest bowiem nadzieja! W baśniowej krainie żyje Wróżka Fantazja, która będzie próbowała ogarnąć bajkowy bałagan… Czy Fantazji się to uda?

Ludzie wyjeżdżają. Za chlebem. Zarobić na utrzymanie. Niektórzy robią niecodzienne rzeczy. Na przykład są DJ`ami. Tak jak mama Julki...

Kula i Toperz nie są zwyczajnym bohaterami lecz... słowami. I wszystko byłoby w porządku gdyby nie fakt, że zostały źle wypowiedziane.

Wielki Świat jest niezwykle pociągający, zwłaszcza kiedy jest się Japkiem, które oprócz swojego szarlotkowego podwórka nic w życiu nie widziało.