Menu odnośników dodatkowych

Natalia Rogińska była gościem „Qlturalnych” w MDK

Od dziecka kochała grę na skrzypcach, choć w rodzinie nie było muzyków. Skrzypce to jej pasja. Natalia Rogińska, dyrektor Radomskiej Orkiestry Kameralnej, była we wtorek gościem programu „Qlturalni” w Młodzieżowym Domu Kultury.

Natalia Rogińska była gościem „Qlturalnych” w MDK

- Jako małe dziecko posłyszałam skrzypce i się zachwyciłam - opowiadała Natalia Rogińska Tomaszowi Kądzieli, gospodarzowi "Qlturalnych".

Postanowiła, że musi się uczyć gry. Kochała także i śpiew, słuch ma dobry, ale mama prosiła: dziecko, ty lepiej nie śpiewaj. - Na skrzypce się zgodziła - mówiła Natalia Rogińska.

O tym, że skrzypce są instrumentem trudnym, ba! czasem niewdzięcznym, przekonywała się na kolejnych etapach nauki. Mieszkała we Wrocławiu , wiec mogła uczyć się w jednej tylko szkole muzycznej i ogólnokształcącej .Trwało to dwanaście lat.

Naukę kontynuowała w Akademiach Muzycznych we Wrocławiu, a potem w Łodzi.
Jak wspominała, praca była ciężka.

-Przede wszystkim uczyliśmy się bardzo trudnego repertuaru. Nauka była intensywna i długa. Ja, na przykład, spędzałam w szkole czas od godziny 7 do 23… Ustawialiśmy się w kolejce do sali ćwiczeń. Było ich niewiele. Potem, będąc na Zachodzie, przekonałam się, że tam na uczelniach ta kwestia nie istnieje – sal prób jest więcej, są lepiej wyposażone i student ma do nich łatwiejszy dostęp. Ale i u nas, i tam próby są żmudne - dwa takty, na przykład, trzeba ćwiczyć w kółko przez siedem, osiem godzin...

Na finał studiów przeniosła się do Łodzi i tam właśnie poznała kilku muzyków, członków Radomskiej Orkiestry Kameralnej, którzy z entuzjazmem opowiadali jej o orkiestrze.

Już jako skrzypaczka z dyplomem pierwszy raz przyjechała do radomskiej orkiestry na zastępstwo. Był to 2010 rok...

- Ponownie zachwycił mnie zapał i entuzjazm muzyków - opowiadała Natalia. - Wszyscy byli młodzi, ale już z doświadczeniami na scenie, pełni optymizmu. To jest typowe dla orkiestr kameralnych, bo w tych dużych, symfonicznych, w których grałam i gram na zaproszenie, zauważam u ludzi jakieś znużenie, rutynę… Może dlatego, że w dużej orkiestrze dominuje dźwięk instrumentów dętych. I my, jako skrzypkowie, po prostu siebie nie słyszymy. Ja gram, a tu nade mną walą puzony ...żartowała. - W kameralnych zespołach jest zupełnie inaczej - każdy siebie słyszy. I czujemy się trochę jak na patelni... Słyszymy także każdy, nie tylko swój, błąd.

W 2011 roku w radomskiej orkiestrze zwolniło się miejsce – jedna ze skrzypaczek wyjechała za granicę.
- Było na to miejsce 17 kandydatów! – wspominała Natalia Rogińska. - Ale wygrałam konkurs i zostałam zatrudniona na stałe. Bardzo to przeżywałam. Podziwiałam radomskich muzyków i bardzo chciałam im dorównać.

W 2017 roku została dyrektorem Radomskiej Orkiestry Kameralnej.

- To koledzy namawiali mnie, bym stanęła do konkursu - mówiła. – Bałam się jednak podjąć decyzję…Owszem, kierowałam dwa lata gminnym ośrodkiem kultury i znałam pewne zagadnienia administracyjne, ale ośrodek to nie orkiestra. Ze dwa miesiące mnie namawiali - Natalka, złóż papiery, spróbuj .. Zdecydowałam się w końcu, ale do końca nie byłam pewna efektu.

Teraz jako dyrektor orkiestry chce, aby repertuar koncertów był zróżnicowany, trafiający do słuchacza. Chce też, aby były też koncerty nieco inne niż tradycyjne, jak na przykład ten niedawny, prezentujący muzykę celtycką. Podoba jej się konkurs kompozytorski Krzysztofa Pendereckiego Arboretum, który będzie kontynuowany.

Tak jak wszyscy muzycy orkiestry jest pełna uznania dla Krzysztofa Pendereckiego, który poprzez swoje wizyty w Radomiu dał się poznać jako człowiek skromny, bezpośredni i z wielką sympatią odnoszący się do muzyków. Chce też, by Radomska Orkiestra Kameralna wyjeżdżała z koncertami poza Radom. I już 1 marca radomianie zagrali w Warszawie na uroczystym koncercie "Msza Warszawska" w Katedrze Praskiej, w Narodowym Dniu Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Było mnóstwo ludzi, oklaski, a piękne wnętrze dolnej katedry i wspaniała akustyka dopełniły reszty.

Decyzji repertuarowych nie podejmuje sama. Każda propozycja jest zawsze przedyskutowana w zespole. Nowa dyrektorka chce także, aby orkiestra szerzej pokazywała się w całej Polsce, może także za granicą. Myśli o kolejnej płycie orkiestry.

Skrzypiec naturalnie nie porzuci. Bo chociaż zdarzało się jej grać na innych, zbliżonych instrumentach, tak niebanalnych jak hinduskie sarangi czy afrykańska kora (to rodzaj harfy), nadal uważa swój instrument za najpiękniejszy.

Uczestnicy spotkania, uczniowie X i XIII Liceów Ogólnokształcących w Radomiu słuchali artystki z zainteresowaniem, a potem zrobili sobie z nią wspólne zdjęcie.

Natalia Rogińska. Skrzypaczka. Absolwentka Akademii Muzycznych w Łodzi i we Wrocławiu. Laureatka konkursów ogólnopolskich i międzynarodowych. Swoje umiejętności doskonaliła na warsztatach muzycznych pod okiem m.in. Tadeusza Gadziny, Wandy Wiłkomirskiej, Nicolasa Chumachenco i Urlike Fromm-Pfeiffer. Była stypendystką Ministra Kultury, Fundacji Edukacji Międzynarodowej zDolny Śląsk, wrocławskich klubów Rotary, Rady Miejskiej Wrocławia oraz Metropolity Wrocławskiego. Koncertuje w krajach Europy i Azji, nagrała wiele płyt (m.in. nagrodzona statuetką Fryderyka 2010 płyta Haydn-Denisov z wiolonczelistą Marcinem Zdunikiem).

Była współzałożycielką i koncertmistrzem Lubińskiej Orkiestry Kameralnej YanTa, a następnie dyrektorem Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Margoninie, prowadząc jednocześnie zajęcia gry na skrzypcach w ramach oferty tego ośrodka.
Koncertuje z wieloma orkiestrami, prowadzi grupę II skrzypiec w Radiowej Filharmonii New Art. Jako muzyk współpracowała z wieloma znanymi i cenionymi artystami takimi jak: Krzysztof Penderecki, Vadim Brodski, Jerzy Maksymiuk, Marek Pijarowski, Maria Pomianowska, Edyta Geppert, Krystyna Prońko, Maryla Rodowicz, Janusz Radek i Michał Bajor, a także z wybitnymi postaciami świata jazzu. Wśród nich nieżyjącym już Jarosławem Śmietaną i Markiem Napiórkowskim.

Jej zainteresowania muzyczne nie ograniczają się tylko do klasyki – koncertuje z zespołami etnicznymi i etno-jazzowymi, współpracuje także z teatrami w Polsce i w Niemczech, biorąc udział w nietypowych formach audio-wizualnych. Od 2010 roku jest muzykiem Radomskiej Orkiestry Kameralnej, a od września 2017 roku pełni funkcję jej dyrektora.

Barbara Koś, „ECHO DNIA”

Spotkania z twórcami kultury

Ta witryna wykorzystuje pliki cookies w celu zwiększenia funkcjonalności przeglądarki oraz w celach statystycznych. W ustawieniach przeglądarki można wyłączyć ich wykorzystywanie.


Informacje na temat polityki prywatności znajdują się w zakładce O Nas > Ochrona Danych Osobowych. Zamykając ten komunikat potwierdzasz zapoznanie się z informacjami zawartymi na ww. stronie.

Media społecznościowe

Obserwuj nas:

Projekt i wykonanie - Krzysztof Paterek

© Młodzieżowy Dom Kultury im. Heleny Stadnickiej w Radomiu